Otwarty Ursynów interweniuje ws. niebezpiecznego chodnika prowadzącego do SP 340

SP 340, Lokajskiego

17 stycznia Paweł Lenarczyk, ursynowski radny i zarazem wiceprzewodniczący stowarzyszenia Otwarty Ursynów, złożył interpelację do burmistrza dzielnicy ws. zbyt wąskiego chodnika prowadzącego do szkół przy ul. Lokajskiego. Codziennie setki dzieci podążają do szkoły po chodniku o szerokości 1 metra, podczas gdy obok ulicą osiedlową tłoczą się samochody rodziców odwożących dzieci do tej samej szkoły. Powoduje to niebezpieczne sytuacje i zagrożenie zdrowia i życia uczniów. 

SP 340, Lokajskiego„Codziennie w godzinach szczytu porannego ma miejsce identyczna sytuacja – tłumnie podążające dzieci, same bądź z rodzicami, w pośpiechu przemierzające ten niezwykle wąski odcinek w drodze do szkoły. Chodnik w tym miejscu ma jedynie 1 m szerokości, niewiele więcej od typowych drzwi wejściowych do mieszkania. Rodzi to ogromne niebezpieczeństwo – piesi nie mieszcząc się na chodniku, schodzą na jezdnię pełną samochodów lub są na nią spychani przez tłum” – czytamy w interpelacji radnego, który uważa, że konieczna jest przebudowa istniejącej pochylni sklepu „Biedronka”.

„Niestety, od dłuższego czasu nie doszło do wypracowania porozumienia pomiędzy Dzielnicą, Spółdzielnią „Przy Metrze”, do której należy teren oraz najemcą budynku – właścicielem sieci sklepów Biedronka (Jeronimo Martins).” – kontynuuje radny. Jego zdaniem, w przypadku gdyby nie było możliwe wypracowanie porozumienia ze spółdzielnią, to władze dzielnicy powinny wziąć na siebie obowiązek dokonania niezbędnych zmian, aby zapewnić uczniom bezpieczną drogą do i ze szkoły. Radny wystąpił również do przewodniczącego komisji infrastruktury w Radzie  Dzielnicy  Ursynów o pilne zwołanie wyjazdowego posiedzenia komisji poświęconego tematowi dojścia od strony ul. Przy Bażantarni do Szkoły Podstawowej 340 oraz sąsiedniego Gimnazjum 95. Zasugerował również, że może to być połączone posiedzenie dwóch komisji: infrastruktury i edukacji.

Tematem zainteresował się również Piotr Skubiszewski, były wieloletni radny, a obecnie przewodniczący Otwartego Ursynowa. Niedawno rozmawiał z przedstawicielem rodziców uczniów SP 340 i na własne oczy przekonał się, jak wygląda droga uczniów tej placówki do szkoły. „Do poprawy bezpieczeństwa potrzebna jest przynajmniej przebudowa istniejącej pochylni sklepu Biedronka. W tej sprawie od 2013 r. trwa wysyłanie pism i próba ustalenia, kto powinien to zrobić – dzielnica, spółdzielnia, mieszkaniowa, czy dzierżawca terenu. Dzielnica twierdzi, że to teren spółdzielni, spółdzielnia przyznaje, że to jej teren, ale nie ma na to pieniędzy i nie czuje odpowiedzialności,  dzierżawca jest w stanie partycypować w kwocie około 10 tyś. zł. Nic dziwnego, że rodzicom kończy się cierpliwość.” – pisze szef stowarzyszenia w swoim komentarzu „Niebezpieczny ping pong ws. SP 340”, który w całości zamieszczamy na naszej stronie.

W sprawie chodnika rodzice uczniów, pracownicy szkół oraz okoliczni mieszkańcy zebrali ponad 1400 podpisów pod petycją skierowaną do burmistrza Ursynowa oraz władz spółdzielni mieszkaniowej „Przy Metrze”, właściciela wąskiego chodnika oraz pawilonu, w którym znajduje się sklep. Na razie brak reakcji.