Ławrynowicz: Obchody 40-lecia Ursynowa – gdzie jest tort?

40 lat Ursynowa?

Wszyscy jesteśmy dumni z faktu, że nasza ukochana dzielnica oficjalnie skończyła 40 lat. Przynajmniej dumni z tego być powinniśmy. 8 stycznia 1977 roku zasiedlono pierwsze bloki na Wysokim Ursynowie. Ursynów jest więc w kwiecie wieku. Dzielnica, zamieszkała przez 149 167 mieszkańców (stan na 31 grudnia 2015), jest wyjątkowa nie tylko z racji na swój wiek. Jest wyjątkowa m.in. ze względu na warunki życia jakie oferuje swoim mieszkańcom. Względnie cicho i spokojnie, wśród zieleni, doskonale wręcz skomunikowana (pierwsza linia metra). Mamy za co być wdzięczni.

Wielu z nas pomyśli, że to absurd. Przecież to martwy podmiot a nie człowiek, po co świętować jego urodziny? Myślę, że ma to jednak kolosalne znaczenie dla społeczności. Jej integracji. To, z czym się utożsamiają mieszkańcy dzielnicy, zależy w dużym stopniu od ich reprezentantów w Radzie Dzielnicy. To radni wybierają zarząd, a zarząd jest głównym organizatorem życia publicznego i kulturalnego w dzielnicy. Czy to się nam podoba czy nie zarząd z burmistrzem na czele organizuje wszystkie większe imprezy.

Teraz nie bagatela okazja! Okrągła i z jakże ciekawym bagażem skojarzeń rocznica. Wydawałoby się, że organizatorom kreatywności nie zabraknie. Tymczasem w dniu samych urodzin nie wydarzyło się w zasadzie nic szczególnego. Poza rozlicznymi doniesieniami prasowymi informującymi o 40 rocznicy, zabłysnął też neon informujący o tym 40-leciu, jakby ktoś nie zdążył się dowiedzieć. Powstał też filmik, gdzie za sprawą głównego aktora oraz scenografii przenieśliśmy się na chwilę do czasów PRL.

Neon i filmik to stanowczo za mało na prezent. Czy nie wypadłaby poszukać bardziej wyszukanego prezentu? W końcu to 40-lecie. Może zamiast neonu powinniśmy postawić rzeźbę? Może zamiast konkursu na logo, moglibyśmy zorganizować plener malarski? 40 lat to dobra okazja, aby pokazać co się zmieniło. Również w formie artystycznej. Oczywiście pojawiają się się jakieś rozcieńczone deklaracje, że obchody rocznicy odbywać się będą przez cały rok, ale żadnych konkretów nikt nie zna.

Jakbyśmy się czuli, gdyby ktoś wyprawił nam urodziny bez tortu, bez prezentów, i w dodatku nie tego dnia, w którym to miało miejsce? Myślę, że niefajnie.

Zachęcam Państwa gorąco do wspierania akcji, którą zainicjował i prowadzi wieloletni radny Ursynowa – Paweł Lenarczyk.

Paweł zbiera wszystkie pomysły, którymi moglibyśmy uczcić obchody 40-lecia Ursynowa i zamierza je przekazać dzielnicy, jako obywatelski wkład w tę inicjatywę. Lenarczyk podkreśla, że jako radny, czyli osoba dobrze poinformowana o życiu dzielnicy, nie ma żadnej wiedzy na temat planowanych obchodów. Kontakt z radnym Pawłem Lenarczykiem z stowarzyszenia Otwarty Ursynów, jest wyjątkowo łatwy. Bylibyśmy wdzięczni, gdybyście zechcieli Państwo podzielić się swoimi pomysłami na kontakt: pawel.lenarczyk@vip.wp.pl lub z pośrednictwem strony www.lenarczyk.pl no i oczywiście tutaj na naszej stronie.

Niech ten jubileusz zostanie potraktowany jako okazja do integracji mieszkańców i stworzenia dumy z miejsca w którym mieszkamy.

Serdecznie pozdrawiam,
Jan Mieczysław Ławrynowicz

W ilustracji do tekstu został wykorzystany m.in. oficjalny znak graficzny obchodów 4-lecia Ursynowa zaprojektowany przez Krzysztofa Niemirkę w ramach konkursu zorganizowanego przez Urząd Dzielnicy Ursynów.


Teksty publikowane w dziale „Komentarze” są prywatnymi opiniami członków i sympatyków stowarzyszenia „Otwarty Ursynów” – nie muszą odzwierciedlać stanowiska całej organizacji.