Trwa walka o ograniczenie rozmiarów przedłużenia ul. Belgradzkiej w kierunku Górki Kazurki

Przedłużenie ul. Belgradzkiej

6 lutego 2017 r. wysłaliśmy do burmistrza Dzielnicy Ursynów Roberta Kempy pismo, w którym zwracamy się o zmianę projektu dotyczącego przedłużenia ul. Belgradzkiej na Ursynowie. Pismo jest pokłosiem wcześniejszych działań podejmowanych przez mieszkańców, społeczników i niektórych radnych.

W piśmie zwracamy się do Burmistrza z wnioskiem o zmianę projektu drogowego, tj. zwężenie planowanej drogi do dwóch pasów. Uważamy, iż budowa czteropasmowej drogi prowadzącej „donikąd” jest wyrzucaniem publicznych pieniędzy w błoto. W naszej opinii planowana inwestycja zupełnie nie pasuje do charakteru okolicy i doprowadzi ona do dewastacji terenu.

Pismo zostało poparte przez mieszkańców i społeczników, którzy od początku angażują się w sprawę zwężenia planowanej drogi.

Oto pełna treść pisma (wersja PDF):

Warszawa, 6 lutego 2017 r.

Pan
Robert Kempa
Burmistrz Dzielnicy Ursynów
m.st. Warszawy

Szanowny Panie Burmistrzu,
w minionym roku opinia publiczna, dzięki działaniom lokalnych społeczników, dowiedziała się o szczegółach inwestycji dotyczącej przedłużenia ul. Belgradzkiej w kierunku Górki Kazurki.

Inwestycja ta ma polegać m.in. na rozbudowie skrzyżowania ul. Belgradzkiej z ul. Stryjeńskich oraz budowie aż czterech pasów ulicy Belgradzkiej na odcinku około 150 metrów. Koszt realizacji tego zadania został oszacowany na ponad 1,5 mln zł.

Kiedy dowiedzieliśmy się o tym, podjęliśmy działania mające na celu dokonanie przez zarząd dzielnicy korekty swoich planów. Uważamy bowiem, iż budowa tak szerokiej drogi prowadzącej praktycznie donikąd, to wyrzucanie publicznych środków w błoto. W przedmiotowej kwestii została uruchomiona społeczna petycja poparta przez ponad 300 osób. Zaangażowali się niektórzy radni i mieszkańcy, odbyła się także nadzwyczajna sesja rady dzielnicy. Podjęto również daremne próby zorganizowania konsultacji społecznych.

Mimo iż w 2014 r. sam deklarował Pan chęć systematycznego organizowania takich konsultacji, zwłaszcza w kwestii budowy dróg, w tej sytuacji takowych nie przeprowadzono. Uważamy to za podstawowe zaniedbanie. Gdyby takie konsultacje odbyły się na początku planowania inwestycji, byłoby jasne, że budowa tak szerokiej drogi w tym miejscu nie jest zasadna.

W naszej opinii realizacja inwestycji w proponowanej przez zarząd dzielnicy formule doprowadzi do degradacji otoczenia parkowo-rekreacyjnego i przyczyni się do dewastacji terenów zielonych (m.in. wycinki drzew). Tak szeroka droga w tym miejscu zupełnie nie będzie korespondować z otoczeniem, które w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego m.st. Warszawy jest przeznaczone na funkcje tzw. zieleni urządzanej. Część terenu znajduje się w warszawskim obszarze chronionego krajobrazu, a obok ma także powstać park im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK. Mimo to, planuje się wybudowanie drogi przypominającej pas startowy dla samolotów.

Ubolewamy, iż zarząd dzielnicy nie wykazał dotychczas woli do realnej debaty nad tym problemem oraz do zmiany tej niekorzystnej decyzji. Opór przed zmianą nie jest niczym uzasadniony – żadnymi merytorycznymi argumentami. Biorąc pod uwagę fakt, iż środki budżetowe na realizację tej inwestycji zostały przesunięte na 2017 rok, nie jest problemem dojście do wniosku, iż była wystarczająca ilość czasu, aby dokonać korekty parametrów inwestycji. Nie zagroziłoby to realizacji ośrodka dla osób niepełnosprawnych, którego budowa ciągnie się od 2015 r. i do którego ww. droga miałaby prowadzić.

Jednocześnie chcemy odnieść się do jednego fałszywego argumentu, który jest stale przedstawiany przez zarząd dzielnicy. Mianowicie tłumaczy się, iż za przedłużeniem ul. Belgradzkiej z dwoma pasami w każdą stronę przemawiają przepisy prawa: zgodnie z przepisami wylot ze skrzyżowania musi mieć tyle samo pasów co wlot po jego przeciwległej stronie. I faktycznie tak jest. Jednakże, wyznaczenie pasów zarówno na wlocie, jak i wylocie jest przedmiotem projektu. Zatem wyznaczenie jednego pasa na wprost rozwiązuje problem i pozwala na wybudowanie węższej drogi. Nie wiadomo, dlaczego właśnie taki wariant nie został zaprojektowany.

Dlatego też, biorąc powyższe pod uwagę, jeszcze raz zwracamy się do Pana o zmianę projektu i dostosowanie go do oczekiwań mieszkańców. Lepiej jest opóźnić faktyczne wykonanie tej drogi, niż marnować publiczne pieniądze. Ubolewamy, iż w tej kwestii zmarnowano kilka miesięcy, ale nigdy nie jest za późno na zmianę nietrafionej decyzji. Proszę pamiętać, iż realizacja tej inwestycji w zaproponowanym kształcie spowoduje nieodwracalne zmiany dla okolicy i doprowadzi do degradacji tego fragmentu dzielnicy, zamieniając ją w betonowo-asfaltową pustynię.

Jednocześnie oczekujemy przedstawienia opinii publicznej ostatecznego projektu drogowego.

Osoby popierające pismo:
Bartosz Dominiak – stowarzyszenie Otwarty Ursynów
Ryszard Garbacki – mieszkaniec okolicy Kazury
Cezary Holdenmajer – stowarzyszenie Otwarty Ursynów
Klara Klinger – mieszkanka okolicy Kazury
Izabela Komorowska – mieszkanka okolicy Kazury
Adam Komorowski – mieszkaniec okolicy Kazury
Anna Kozłowska – mieszkanka okolicy Kazury
Halina Kupiecka – mieszkanka okolicy Kazury
Paweł Lenarczyk – radny dzielnicy Ursynów
Krzysztof Nawrocki – autor petycji pt. Wezwanie do ograniczenia rozmiarów projektowanego przedłużenia ul. Belgradzkiej w kierunku zachodnim
Piotr Skubiszewski – stowarzyszenie Otwarty Ursynów
Ewa Sulej – mieszkanka okolicy Kazury
Elżbieta Wiśniewska – społeczniczka

Do wiadomości:
– Rada Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy (za pośrednictwem Przewodniczącej Rady Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy)
– Hanna Gronkiewicz-Waltz Prezydent m.st. Warszawy
– lokalne media

 

Zdjęcie w nagłówku pochodzi z wydarzenia na Facebooku „Budowa przedłużenia ul. Belgradzkiej – Spotkanie Informacyjne”.